czwartek, 15 stycznia 2015

środa, 14 stycznia 2015

INSPIRACJE WNETRZA - WŁASNE MIEJSCE DO PRACY

Każdy marzy o własnym miejscu do pracy. Nie mówiąc już o własnym pokoju, gabinecie czy biurze.
Ja od dłuższego czasu mam plany związane ze stworzeniem sobie kącika do pacy... (:
Poniżej kilka inspiracji z internetu. Niech marzenia staną się rzeczywistością (:

czwartek, 8 stycznia 2015

DIY- POTPOURRI PO MOJEMU - KULA Z POTPOURRI

Uwielbiam kompozycje z potpourri. Zawsze można znaleźć je u mnie w domu. Jednak odkąd mam dzieci moje potpourri jest zaczarowane,
gdy nikt nie patrzy za pomocą małych elfów ląduje ono w różnych zakamarkach domu...(:
Pozostaje mi kochać tych małych pomocników, jednak moje zamiłowanie do posiadanie potpourri w domu jest niezmienne i skłoniło mnie do wykonania kuli z tego aromatycznego suszu (:

środa, 7 stycznia 2015

DIY - ORGANIZER NA OPASKI

Czasem do szału doprowadza mnie widok mnóstwa opasek mojej córki leżących gdzie popadnie,
bo do szkatułki na ozdoby do włosów niestety się nie mieszczą, więc jakby nie patrzeć jest to jakieś wytłumaczenie.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

JAK POMÓC DZIECKU PRZETRWAĆ OSPĘ WIETRZNĄ... LECZENIE

Zaczynamy nasze przetrwanie z ospą.
Najpierw trzeba się wziąć w garść i nie panikować.
Gdy już pierwsze emocje opadną a ospa zostanie bezpowrotnie zdiagnozowana musimy jakoś ulżyć naszemu maleństwu w cierpieniu.
Leczenie polega na łagodzeniu gorączki (ogólnodostępnymi lekami w postaci zawiesiny doustnej
na bazie ibuprofenu lub paracetamolu - leki można stosować naprzemiennie) oraz na łagodzeniu świądu.

PRZYMUSOWY ARESZT DOMOWY - OSPA WIETRZNA ...

No i stało się... Moja córka ma ospę wietrzną.
Staram się nie panikować, ale jakoś mi to nie wychodzi...
Perspektywa kolejnych dni nie napawa mnie zbytnio optymizmem.
Ale jakoś damy rade - nie ona pierwsza i nie ostatnia...

Ospę po prostu trzeba przeżyć, albo raczej przetrwać...
Więc strzeż się OSPO nadchodzimy...(:

piątek, 2 stycznia 2015

WITAJ WIELKI ŚWIECIE (:

Od dawna zabierałam się do założenia bloga, ale zawsze było coś ważniejszego...
Z Nowym Rokiem mam nowe postanowienia, które będę sukcesywnie wcielac w życie (:
Najtrudniej zacząc, więc teraz będzie już tylko lepiej (:
Postaram się na bieżąco umieszczac wpisy, a wszystkie komentarze zarówno te pozyywne jak i negatywne przyjmę z niepohamowaną radością i (nie) pokorą (: